środa, 5 czerwca 2024

Wąwóz Imbros - Kreta, Grecja

Wąwóz Imbros  jest drugim co do wielkości wąwozem na Krecie. Szlak prowadzący po jego dnie liczy około 8 km w jedną stronę. Do wsi Imbros przyjechałam autobusem zaopatrzona w dużą ilość wody i wygodne buty do trekingu, choć wg moich kryteriów szlak nie jest wcale trudny, ale bardzo kamienisty. Jest węższy i bardziej stromy niż najpopularniejsza Samaria. 

Według legendy nazwa wąwozu pochodzi od dwóch braci, którzy po wygnaniu w wyspy Imbros przypłynęli na Kretę i założyli obecną wieś Imbros. Przed budową drogi do Chora Sfakia wąwóz Imbros był głównym szlakiem komunikacyjnym z północnego na południowe wybrzeże Krety łącząc wsie leżące w Górach Białych  z tymi leżącymi nad Morzem Libijskim.

W przeszłości wąwóz był traktowany jako droga ewakuacyjna podczas najazdów obcych armii. W trakcie II wojny światowej po przegranej bitwie o Kretę w dniach 28-31 maja 1941 roku kilka tysięcy brytyjskich żołnierzy próbowało uciec nim, by z południowego wybrzeża dostać się do Egiptu (niestety wielu z nich zostało zabitych w wąwozie przez Niemców).

Przejście dnem wąwozu właściwie mogę nazwać dłuższym spacerem:) Było czasami stromo - 300 metrowe skały nad głową robią wrażenie, czasami wąsko na 1,5 metra, bardzo gorąco, ale przyjemnie.







































 
Koniec szlaku znajduje się we wsi Komitades, gdzie są liczne tawerny i restauracje, a i do Morza Libijskiego jest blisko.