niedziela, 23 czerwca 2024

Dubienka nad Bugiem

 O Dubience już trochę było: TUTAJ!

Teraz do Dubienki pojechałam w konkretnym celu - na koncert, o czym będzie niżej. Oczekując na jego  rozpoczęcie trochę pospacerowałam. Z rynku, przy którym zaparkowałam, widać było wysokie kościelne wieże. To kościół pod wezwaniem Św. Trójcy z 1863 roku  w stylu barokowym, o skromnym wystroju  architektonicznym zwanym "prowincjonalnym". 






W 1882 r. wybudowano istniejącą do dziś dzwonnicę i parkan.  Podczas II wojny światowej Niemcy zniszczyli największy z dzwonów, a pozostałe 3 wywieźli. W 1948 r. przywieziono dwa dzwony z niemieckiego cmentarza z okolic Człuchowa, do dziś na dzwonach widoczne są z bliska niemieckie napisy. 



Najstarszy w kościele jest rokokowy ołtarz główny z połowy XVIII wieku, pochodzący z Radecznicy KLIK !, w którym umieszczony jest obraz Najświętszej Marii Panny z początku XVIII w., osłonięty metalową sukienką. Z kościoła Bernardynów w Radecznicy pochodzi również bogato zdobiona kamienna ambona licząca mniej więcej tyle lat, co ołtarz główny.
Podobno w kościelnej posadzce widać dziury po kulach z czasów wojny.


Po prawej stronie ołtarz z obrazem św. Mikołaja i nad nim mniejszym przedstawiającym św. Józefa prawdopodobnie z XIX w.


Po lewej stronie ołtarz z obrazem św. Antoniego i nad nim mniejszym obrazem przedstawiającym Zwiastowanie.



Magistrat (teraz urząd gminy) - budynek z 1905 roku. Na początku II wojny Dubienka przestała funkcjonować jako miasto. Przed budynkiem magistratu spalono wszelkie akta, księgi ludności, plany i kronikę miasta, prowadzoną prawdopodobnie od drugiej połowy XVIII wieku. Nie ma pewności, którzy okupanci tego dokonali - jedna wersja mówi o Sowietach, druga zaś o Niemcach. Nie wiadomo też, który okupant dotarł do Dubienki pierwszy we wrześniu 1939 r., prawdopodobnie 17 września byli już w Dubience Niemcy, a 25 września wkroczyli Sowieci, lecz po modyfikacji umowy granicznej niemiecko-sowieckiej, 8 października ponownie Niemcy przejęli miasteczko .


 
Stary drewniany dom przy ul. Armii Krajowej - jest ich w Dubience wiele.


Pomnik Mikołaja Nieczaja - lekarza pochodzącego z Dubienki, oficera powstania styczniowego, z pochodzenia Ukraińca,  dowódcy 400-osobowego oddziału powstańczego, który walczył z Rosjanami na terenach pomiędzy Wieprzem a Bugiem. Skazany na śmierć, został rozstrzelany w Krasnymstawie  19 marca 1863 r. Miejsce egzekucji carskie wojsko rozjechało armatami, aby zatrzeć wszelkie ślady jego śmierci.




Dom zbudowany w 1926 roku, należał do Icka Goldberga - najbogatszego Żyda w Dubience, zajmującego się handlem i spławem drewna. Właściciel mieszkał w budynku obok, przy ulicy Rynek, a ten dom zbudował jako posag dla córki.
W czasie II wojny mieścił się tu urząd  gminy. Po 1945 roku trafił w ręce obecnego właściciela, który nabył go od spadkobiercy Goldberga, Żyda, który powrócił ze Związku Radzieckiego.


Czołg T-34 upamiętniający przekroczenie Bugu przez I Armię Wojska Polskiego. Kiedy byłam tu w 2015 roku, do pomnika była przymocowana tablica mówiąca nie tylko o I Armii WP, ale także o "współdziałaniu  z wojskami radzieckimi". Teraz tablicy tej już nie ma:) Zdmuchnęła ją Historia:)

 
Między cerkwią a UG stoi też taka oto armata.


Oto i cerkiew Św. Trójcy, główny cel mojego pobytu. Wybudowana została na miejscu poprzedniej w latach 1908-1909. Fundatorem był moskiewski kupiec Klalogij Paskałow. Cerkiew była użytkowana jako świątynia  dopóki mieszkali w okolicy wyznawcy prawosławia, czyli do czasów „akcji Wisła”. Miejscowa „władza ludowa” doprowadziła do całkowitej dewastacji cerkwi lokując w niej magazyn nawozów sztucznych, które wraz z wodą z dziurawego dachu wnikały we freski powodując ich stopniowe rozsypywanie się. Cerkiew po przemianach ustrojowych przechodziła kilkakrotne remonty dachu, w latach 2017-2019 przeszła kapitalny remont wewnątrz i zewnątrz.


Odbył się tu dzisiaj III koncert Muzyki Sakralnej. Podczas koncertu wystąpił Męski Zespół Wokalny z Lublina, pod dyr. Diakona Iwana Natiażko i Chór Centrum Kultury Prawosławnej w Biłgoraju, pod dyr. Marii Kalitan. Oczywiście chodzi o koncert muzyki prawosławnej, bardzo lubię jej brzmienie.




Po koncercie poszłam jeszcze nad starorzecze  Bugu w pobliskich Starosielach.





 
Jest tu ścieżka dydaktyczna około 3,5 km.


 
Przy wylocie drogi z Dubienki w kierunku Starosielec po lewej stronie ulicy znajduje się zalew, który powstał bezpośrednio przy korycie rzeki Wełnianki, z której pobierana jest woda dla potrzeb zbiornika.  I tu jest kąpielisko, zadaszone miejsca do wypoczynku, biesiadowania i grillowania.
 

W okolicy kąpieliska jest także Strzelecki Park Krajobrazowy dla amatorów leśnych wędrówek lub rowerowych przejażdżek.

Okolica świetna nawet na dłuższy odpoczynek i jako baza wypadowa na wycieczki po okolicy, piesze, rowerowe (płasko!:) lub samochodowe.