Póki w nim czucie nie zginie
Póty o tobie myśląc jedynie
Dla ciebie tchnę i żyję
O tobie myśląc zasypiać lubię
W cieniach rys kreślę twej twarzy
Twego obrazu we śnie nie gubię
Bo on mi się śni i marzy
Lub że do świętych idę ołtarzy
Które śmiertelnych czci mnóstwo
W bóstwie postrzegam rys twojej twarzy
I takie tylko czczę bóstwo
Idę w te miejsca niegdyś tak lube
Kiedyś ich była ozdobą
Ale ich wszystkie wdzięki i chlubę
Tyś razem uwiozła z sobą
Jeśli czym smutne słodzę przemiany
Jeśli czym zmysły me pieszczę
To tym wspomnieniem żem był kochany
Lecz czyliż jestem nim jeszcze ...?
Powyższy tekst to utwór Kajetana Koźmiana napisany 200 lat temu, a jednak wciąż cytowany i śpiewany.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/md56sNpCcpw" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Kajetan Koźmian to jedna z ciekawszych postaci literackich I połowy XIX wieku - poeta, tłumacz i miłośnik Tacyta, Owidiusza, zagorzały i fanatyczny zwolennik i obrońca literatury i poetyki klasycznej. Atakował nowe prądy literackie, a szczególnie ostro Mickiewicza - mówił, że woli "być z Homerem, Wergiliuszem i Tassem głupim, jak z Mickiewiczem i Malczewskim mędrcem". Pełnił liczne odpowiedzialne funkcje w okresie powstania kościuszkowskiego, Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego. Koźmian był m. in. sekretarzem Lubelskiej Komisji Porządkowej - z racji tej funkcji kontaktował się osobiście z naczelnikiem T. Kościuszką, referendarzem w Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, radcą stanu, dyrektorem generalnym w Komisji Spraw Wewnętrznych, członkiem Komisji Emerytalnej, członkiem Polskiego Towarzystwa Nauk (był uczestnikiem obiadów u W. Krasińskiego), a w 1829 otrzymał, nadany przez cara Mikołaja I tytuł kasztelana-wojewody (w okresie Królestwa Polskiego Koźmian przeniósł swoje sympatie pronapoleońskie na procarskie).
Swoje życie związał z Lublinem, mieszkał zaś w Piotrowicach, a pochowany został na cmentarzu w Bychawce Drugiej.
W starym murze cmentarza znajdują się epitafia autorstwa Koźmiana poświęcone zmarłym członkom jego dworskiej służby.
Najstarsze nagrobki znajdujące się na cmentarzu pochodzą z I połowy XIX w. Na cmentarzu znajduje się m.in. kwatera rodziny Rohlandów, w której leży m.in. Franciszek Rohland - bohater Powstania Listopadowego spod Grochowa.
Jest tu także kaplica Marii Stadnickiej - jak na moje oko - neogotycka. Żeby zajrzeć do środka przez uszkodzone okno, musiałam podstawić sobie znalezionego obok pustaka, wspiąć się na palcach i wsadzić obiektyw do środka (a ja na zewnątrz:)
Tuż obok cmentarza znajduje się kościół parafialny. Parafię utworzono w latach 1355-1429.