Izmir to dawna Smyrna, o której uczyliśmy się w szkole na lekcjach historii. Miasto powstało ponad 3000 lat temu, a rozkwitło za Aleksandra Wielkiego. W roku 178 n.e. miasto przeżyło największe w swej historii trzęsienie ziemi. Z polecenia Marka Aureliusza zostało odbudowane w ciągu zaledwie trzech lat ! Zasiedlili je wówczas chrześcijanie.
Podobno tutaj urodził się Homer. Nie jest to pewne, bo mówi się o przynajmniej ośmiu miejscach jego urodzenia, a i samo istnienie Homera nie jest potwierdzone przecież:) Tak wiec i sam Homer i jego domniemane miejsce urodzenia to może być tylko legenda.
W XI wieku Smyrna wpadła w ręce Turków seldżuckich, potem zdobyli ją Genueńczycy, potem znów Turcy, potem Zakon Szpitalników, potem Mongołowie... w końcu na dłużej rządzili tu Osmańczycy, którzy sprowadzili tu Europejczyków i zmienili nazwę na Izmir. Chyba najbardziej znanym władcą Imperium Osmańskiego był Sulejman Wspaniały, nawet w Polsce zna go każdy, kto ma w domu telewizor:) We władzy Osmanów Izmir pozostawał do I wojny światowej, kiedy to miasto zajęli Grecy. 9 września 1922 r. Izmir został zaatakowany przez wojska Ataturka i poważnie zniszczony. Mimo, że Ataturk zakazał zabijania cywilów, doszło do rzezi znajdujących się w mieście około 100 000 osób narodowości greckiej i ormiańskiej. Miasto zostało spalone i w 1923 przyznane Turkom. Wtedy doszło do wymiany ludności ustalonej przez Konwencję Lozańską. W praktyce kryterium wyróżniającym ekspatriantów stała się religia: z Grecji do Turcji płynęli nie tylko Turcy, ale i osoby innych narodowości wyznania muzułmańskiego; z kolei z Turcji do Grecji obok Greków trafiali także inni wyznawcy prawosławia. Mimo deklarowanej dobrowolności przesiedleń miały one w praktyce charakter przymusowy, a Grecy wyjeżdżający z Turcji na ogół musieli tam pozostawić cały swój majątek. Ogółem przesiedlenia objęły ok. 0,4 mln wysiedleńców z Grecji oraz ok. 1,3 mln wysiedleńców z Turcji.
W 1980 roku ludność Izmiru liczyła około 500 000 osób, w 2025 liczy 4,5 miliona ! Zwiększyła się 9-krotnie na przestrzeni zaledwie 45 lat.
Do Izmiru przyjechałam autobusem. To ogromne miasto, składające się z nowych dzielnic, w których nie ma czego szukać ani czego zwiedzać. Najstarsza część Izmiru to niewielka dzielnica Konak. Wysiadłam w porcie z autobusu, wsiadłam na prom i popłynęłam do tej dzielnicy przez Zatokę Izmirską.
"Mój" prom nosił oczywiście imię Ojca Narodu czyli Ataturka. Niżej prom "Dario Moreno". Dario Moreno był urodzonym w Izmirze turecko-żydowskim poliglotą, kompozytorem, autorem tekstów i gitarzystą. Już jako dwudziestolatek stał się znanym śpiewakiem w Izmirze, szczególnie wśród społeczności żydowskiej. Podczas służby wojskowej w armii tureckiej pracował jako śpiewak w kwaterach oficerskich w różnych garnizonach. Zdobył sławę i zrobił karierę we Francji, gdzie w latach 50. i 60. XX wieku występował również w filmach. Zasłynął piosenką „Brigitte Bardot” z 1961 roku. Dario Moreno zmarł na zawał serca po kłótni z pracownikiem bramki na lotnisku Atatürk w Stambule. Nieznacznie spóźnił się na lot do Paryża, gdzie miał dać koncert. Pracownik nie pozwolił mu wejść na pokład samolotu, co doprowadziło do poważnej kłótni. W rezultacie 47-letni Moreno doznał zawału serca. Zgodnie ze swoją wolą chciał zostać pochowany w Izmirze w Turcji, ale jego matka, Madam Roza, pochowała go w Holonie w Izraelu, czego Turcy jej nie wybaczyli po dziś dzień. Czczą Daria Moreno jako swojego, bożyszcze narodu i idola:)
Prawie w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Kemeraltı Bazaar, bazar mieszczący ponad 6500 różnych sklepów i restauracji. Jest taniej niż w Kusadasi, i co ciekawe, nie ma tu podróbek światowych marek - po bazarze cały czas kręci się Policja i kontroluje, aby odbywał się tu tylko legalny handel.
Ponieważ sam bazar mnie nie ciekawił, wypatrywałam czego ciekawszego i znalazłam meczet wśród hektarów stoisk handlowych.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz