środa, 11 czerwca 2025

Beskid Niski - Góra Grzywacka

Na Górę Grzywacką o wys. 567 m wyruszam ze wsi Kąty.  Na szlak łatwo trafić. Należy podjechać na duży bezpłatny parking w okolicy kościoła, tam zostawić auto, następnie stojąc przodem do świątyni skręcić w lewo i po 100 m przy szosie widać znak wskazujący na prawo w kierunku Grzywackiej. Proponuję wejście tędy z powodu pięknych widoków. Tą samą drogą prowadzi droga krzyżowa, więc co chwilę  będziemy widzieć na poboczu ścieżki metalowe krzyże w mini ogródkach z ławeczką. Dla zmęczonych podejściem te ławeczki bardzo się przydadzą:) Szlak liczy około 2,5 km.

Kościół w Kątach.


Szkoła w Kątach.


Widoki ze szlaku











Metalowa wieża na szczycie góry Grzywackiej


Ta wieża widokowa to właściwie krzyż milenijny z 1999 roku otoczony bardzo wąskimi schodeczkami. Ze szczytu rozciąga się panorama na wszystkie kierunki świata. Na szczycie wyraźnie czuć, że krzyż się chwieje:) Odchylenie nie jest duże, może po kilkanaście centymetrów w każdą stronę, ale wieje zaledwie lekki wiaterek - a co przy silniejszych podmuchach ???:) 


Z wieży widoki na wszystkie cztery strony świata, piękna panorama Beskidu Niskiego, mimo, że platforma widokowa jest na wysokości zaledwie 12 metrów (plus nad platformą 7-metrowy krzyż)




Ławeczka na szczycie pozwala na odpoczynek i napawanie się krajobrazem, aż  nie chce się wracać.  Niestety, nie chcę, aby zastała mnie tu noc, więc wracam, ale inną drogą, po przeciwnej stronie zbocza prowadzi bowiem czerwony Szlak Beskidzki. Do wsi 20 minut i kolejne 20 do parkingu pod kościołem.


Początkowo idę przez las, ale już po kilku minutach otwierają się kolejne widoki.
ps. z tego miejsca pozdrawiam spotkanego miłego pana na rowerze górskim:)








Kolejny przystanek pod wiatą, a w jej pobliżu mnóstwo poziomek!




Jeszcze na górze słyszałam syreny straży pożarnej zwołujące strażaków z OSP. Okazało się, że był tu wypadek drogowy, rozbiły się dwa auta. Droga została kompletnie zablokowana. 


Ze szlaku schodzę w okolicy zagrody wiejskiej i szosą w prawo idę jeszcze 20 minut do parkingu przy kościele w Kątach.


Cała wycieczka z przesiadywaniem tu i tam zajęła mi trochę ponad dwie godziny, choć chętnie przedłużyłabym  ją, gdyby nie nadchodzący wieczór. Bardzo przyjemna i piękna trasa.