Ścieżka edukacyjna nazywa się "Wojsławickim Wąwozem", bo leży w gminie Wojsławice, ale faktycznie zaczyna się w Starym Majdanie. Bardzo dobrze oznaczony dojazd i sama ścieżka, która biegnie dnem wąwozu i w niewielkiej części polami z atrakcyjnymi widokami. O tym, że wąwóz jest postrzegany jako atrakcyjny upewniły mnie stojące na parkingu auta: ze Śląska, z Krakowa, z województwa świętokrzyskiego...Trasa w formie pętli licząca około 2,5 km rozpoczyna się przy niszy źródłowej i prowadzi przez malowniczy wąwóz lessowy. Jar wyróżnia duża głębokość, długość oraz wybijające na jego początku źródła. Koniec ścieżki znajduje się na jednym z najwyższych wzniesień w okolicy i można stąd podziwiać piękne widoki (o ile akurat nie pada, jak w czasie mojej wycieczki:)
poniedziałek, 30 sierpnia 2021
Stary Majdan - Wojsławickim Wąwozem, Lubelszczyzna
sobota, 28 sierpnia 2021
Skierbieszowski Park Krajobrazowy - Lubelszczyzna
Kiedyś byłam tu na rowerze. Teraz - ponieważ pada już od trzech tygodni i nie ma warunków na rowerowe przejażdżki - wybrałam się autem do Bończy. Historia tej wsi niegdyś mnie bardzo zainteresowała:) Teraz - kościół stoi, cerkiew stoi, nic się nie zmieniło, więc ruszyłam w las w kierunku Majdanu Starego.
Pod cerkiewnym płotem:)
Z Bończy do rezerwatu Głęboka Dolina można przejść niebieskim szlakiem (fragment szlaku im. Tadeusza Kościuszki z Uchańki do Krasnegostawu). Można też pojechać autem w kierunku Kukawki i zatrzymać się tuż przy granicy gmin Kraśniczyn i Wojsławice pilnowanej przez woja:) Koło woja jest droga pożarowa, a przy niej tablica informacyjna z mapką i miejscem na kilka aut. Należy wejść w drogę pożarową i po około 10 minutach marszu dotrzemy do rezerwatu. Piszę o tym, bo jak ktoś ustawi nawigację na rezerwat to wyląduje na poboczu z zakazem postoju i głębokim rowem, za którym są chaszcze:)
Głęboka Dolina to krajobrazowy rezerwat przyrody mający na celu zachowanie ze względów naukowych, dydaktycznych i krajobrazowych, malowniczych rozcięć erozyjnych w postaci dolin z wąwozami oraz lasów jaworowo-dębowych z bukiem występującym na granicy zasięgu. Spacer po lesie w obrębie rezerwatu jest bardzo przyjemny, a cisza jak z najlepszego horroru:) Przynajmniej w sierpniu między jednym a drugim deszczem. Nawet jeden ptak nie zakwilił, co chwilę jedynie spadała z drzewa z trzaskiem jakaś sucha oberwana gałąź - skoro nie ptaki, to kto je zrzucał...:))) ???
wtorek, 10 sierpnia 2021
Kraina Wina - Świętokrzyskie
Choć to "po tej" stronie Wisły, to już Świętokrzyskie, nie Lubelskie. Odwiedziłam dwie winiarnie.
Pierwsza położona w sąsiedztwie Gór Pieprzowych nosi adekwatną do tego nazwę: Winiarnia z Gór Pieprzowych. Tego dnia nie przyjmowano gości, nie było degustacji, więc tylko obejrzałam z zewnątrz.
W niedalekiej odległości była jeszcze jedna ogromna połać pokryta rzędami winorośli, ale nie znalazłam przejścia.
Pojechałam zatem do kolejnej winiarni: Winiarnia Sandomierska w Górach Wysokich. Zwiedzanie 10 pln od osoby, degustacja 30 pln. Jako, że musiałam jeszcze wrócić do domu, poprzestałam na zwiedzaniu:) Poza tym miła pani przewodniczka powiedziała, że w ubiegłym roku było chłodne lato i wino jest tylko wytrawne czyli nie dla mnie.
No, tutaj to się nachodziłam, ale jak się nie cieszyć, gdy wokół tyyyle winorośli, gdy u mnie w ogródku tylko jeden krzaczek, na dokładkę jeszcze mały:)