poniedziałek, 5 maja 2025

Kurpie, Nowogród - Skansen Kurpiowski

Pora w drogę powrotną z długiego majowego weekendu. Jadąc w kierunku Nowogrodu zatrzymałam się za Piszem na leśnym cmentarzu ewangelickim.



 
Cmentarz ewangelicki w Wielkim Lesie


Cmentarze ewangelickie na Mazurach to pamiątki po dawnych mieszkańcach tych terenów. Stare nekropolie ukryte w lasach czy wśród pól, były najczęściej małymi, rodowymi cmentarzami. Ulokowane na uboczu, w XIX wieku przestały być użytkowane na rzecz nowych, komunalnych  pochówków. Większość tych cmentarzy jest dziś zaniedbana, choć niektóre są wpisane do rejestru zabytków i są poddawane renowacji. Cmentarze często posiadają inskrypcje w języku niemieckim, przypominające o wielowyznaniowej przeszłości Mazur​.













Po drodze przejeżdżam przez uroczą kurpiowską wieś Dobry Las.








We wsi z daleka widać drewniany kościółek z 1919 roku ulokowany na wzgórzu zwanym Górką Kulasowizna. 
Według  legendy wcześniej nie mógł tu być pobudowany kościół, jako kara za grzechy mieszkańców. Podobno w połowie XIX wieku gospodarze z Dobrego Lasu zauważyli nad rzeką Pisą jasną poświatę wokół drewnianej figury św. Jana Nepomucena. Uznali, że światło pochodziło od złotych monet, które zakopano pod figurą. Najbardziej chciwi mieszkańcy wsi zaczęli kopać ziemię pod figurą, ale chociaż złota nie znaleźli, to na szpadlach zauważono krew. W ramach pokuty za grzech zbudowano kapliczkę i przeniesiono do niej figurę św. Jana Nepomucena. Aby upamiętnić wydarzenie, wyryto na drewnianej belce datę 1851. Mężczyźni, którzy szukali skarbu oraz ich potomkowie, wyłysieli. A dopóki żyły osoby z rodzin szukających skarbu w Dobrym Lesie, nie mógł tu stanąć kościół. Teraz kościół już stoi, ale czy mężczyźni już nie łysieją? :)



Nowogród to pogranicze Kurpi. Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie był założony 19 czerwca 1927 roku przez Adama Chętnika i jego żonę Zofię z Klukowskich jako Muzeum Kurpiowskie.


W latach 1928-1930 Adam Chętnik zrzekł się własności muzeum na rzecz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, w zamian za powierzenie mu kierownictwa i pieczy nad tą placówką. W 1930 r. wartość majątku oszacowano na ponad 35 000 zł, z czego 20 000 zł stanowił wkład osobisty małżeństwa Chętników. 


W wyniku działań wojennych 1939 roku muzeum uległo całkowitemu zniszczeniu. Eksponaty pozostawione na miejscu, jak i te ewakuowane do Łomży, Dębowa i Szczepankowa zginęły bezpowrotnie. Ocalały jedynie dwa odrzynki drzew bartnych, brama wejściowa od strony rzeki oraz nieliczne eksponaty żelazne, które dały początek stworzonemu w 1948 r. Muzeum w Łomży. Odbudowę rozpoczęto około 1956 r. 





Obecnie na powierzchni około 3,5 ha znajduje się 35 budynków mieszkalnych i gospodarczych z wyposażeniem oraz kilkadziesiąt obiektów tzw. małej architektury: barcie, kapliczki, studnie, bróg itp. Wszystkie budynki są konstrukcji zrębowej, z okresu od końca XVIII w. do I połowy XX w. z terenu Kurpiowskiej Puszczy Zielonej. 






 
Wnętrza niektórych chałup zachwycają.











;

Stach Konwa to legendarny dowódca „co bił Sasów, Szwedów i Moskali”. W 1733 r. w bitwie z wojskami sasko-rosyjskimi, która miała miejsce pod Jednaczewem, dowodzony przez Konwę oddział został rozbity, a Stach Konwa odmówił przejścia na stronę wroga, za co został zabity. Jego szczątki prawdopodobnie pochowano w Lesie Jednaczewskim.



Skansen Kurpiowski położony jest na wysokiej skarpie nadnarwiańskiej na wprost ujścia Pisy do Narwi. Ze Wzgórza Ziemowita, kryjącego resztki średniowiecznego zamku, rozciąga się wspaniała panorama na Kurpiowską Puszczę Zieloną.