Kto oglądał "Zimną wojnę" Pawlikowskiego, ten widział Kniazie. Ja nie oglądałam, więc nie widziałam i musiałam (chciałam:) tam pojechać, obejrzeć w oryginale.
Kniazie to przede wszystkim murowana cerkiew pw. św. Paraskewy, obecnie w ruinie. Powstała w latach 1798–1806 z fundacji kniaziów lubyckich, potomków Wołochów Jakuba i Miczki, którzy w XV w. otrzymali od księcia Siemowita IV w tej wsi uprzywilejowane, dziedziczne kniaziostwo. Świątynia została wzniesiona na miejscu dawniejszej drewnianej, która stała na cmentarzu kniaziów. Dokument z 4 kwietnia 1798 głosił, iż "uprzywilejowani Kniazie chcąc ku wiecznej Chwale Boga wymurować u siebie w Kniaztwie Lubickim Cerkiew na 1000 blizko Ludzi, obligują Pana Szymona Tarnawskiego architektę, żeby się tego Dzieła podjął". Architekt przedstawił ostatecznie projekt okrągłej cerkwi na planie krzyża o kubaturze 700 łokci 2 i wysokości 45,5 łokcia. Do uroczystego poświęcenia świątyni doszło 14 października 1806 roku.
Cerkiew zdobiły polichromie autorstwa: Kunickiego, Skopowskiego wykonane w 1822 oraz artystów szkoły krakowskiej Monastyrskiego i Kopystańskiego namalowane w latach 60. XIX w. We wnętrzu znajdował się ikonostas z XVIII w. z obrazem Jezusa Chrystusa namalowanym we włoskim stylu oraz ołtarze fundowane głównie przez Putkiewiczów, Putków, Łopuchów, Rałów. Od 1916 w cerkwi znajdowały się relikwie św. Paraskewy przywiezione z Rzymu przez Kazimierza Lubeckiego.
Cerkiew została uszkodzona w wyniku ostrzału artyleryjskiego czasie II wojny światowej w 1941 i spalona w 1944. Zabytki ruchome, które ocalały, znajdują się w rękach prywatnych i w muzeach regionu.
Niestety. po wspomnianym na wstępie filmie pozostały w cerkwi śmieci w postaci atrapy podłogi, dykta i pianka montażowa, kawałki drewna w otworach, pomazane niebieską farbą ściany ...
Co widać przez dziurkę od klucza ? :)