niedziela, 4 czerwca 2017

Bułgaria, Warna


 Chodząc ulicami Warny spostrzegłam, że jest to miasto pomników.  Można je spotkać w dużej ilości w Parku Nadmorskim, na skwerkach w centrum i w dzielnicach oddalonych od centrum. To chyba pozostałość po epoce wpływów związku radzieckiego:) W Warnie już kiedyś byłam, więc tym razem darowałam sobie port i delfinarium i spacerowałam w poszukiwaniu innych ciekawych miejsc.


Katedralna Cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy z XIX wieku, wzorowana na cerkwi z Petersburga.





Plac Metropolita Simeon, w samym centrum Warny, u skrzyżowania ulic Mariji Luizy z Nezawisimost.











Polonica: ulica Fryderyka Szopena.


Pomnik poświęcony ofiarom Holocaustu.




Pomnik poświęcony ofiarom konfliktu zbrojnego między Serbią a Bułgarią w 1885 roku, spowodowanego agresją Serbii na Bułgarię i zakończonego klęską Serbów. Dwie najważniejsze bitwy rozegrały się pod Śliwnicą i Pirotem (obie wygrała armia bułgarska).




Kościół Metodystów.





Stare z nowym...




Na skwerku przy uniwersytecie w warnie.




W Parku Nadmorskim




Pomnik Gagarina.






Termy rzymskie - ruiny największego na Półwyspie Bałkańskim kompleksu łaźni rzymskich, zbudowanych przez cesarza Antoninusa Piusa w II w.n.e.: sali do spotkań i uprawiania gimnastyki, frigidarium, tepidarium i caldarium, czyli basenów z odpowiednio zimną, ciepłą i gorącą wodą oraz apoditerium czyli szatni.





Morska cerkiew Mikołaja Cudotwórcy












Cerkiew pod wezwaniem Michała Archanioła. Po wojnie rosyjsko-tureckiej z lat 1877–78, mieszkańcy Warny zaprosili rosyjskiego księcia Aleksandra Dondukowa-Korsakowa na nabożeństwo do cerkwi św. Michała Archanioła w Warnie. Rozczarowany wyglądem i stanem technicznym świątyni, rosyjski arystokrata obiecał pomoc przy wzniesieniu nowej i tak powstał Sobór. Cerkiew Michała Archanioła mimo to nadal istnieje.



Jakby kto zapomniał chustki na głowę, to można się poratować:)











Przed kościołem ormiańskim. Była niezła imprezka, muzyka i poczęstunek. Załapałam się na czekoladki:)







Kościół ormiański pochodzi  z XIX wieku i do dnia dzisiejszego służy lokalnej społeczności, która liczy około 2000 osób. Podczas I wojny światowej Turcy zamordowali około półtora miliona Ormian. O tym akcie ludobójstwa przypomina mała tabliczka, która znajduje się na zewnątrz kościoła.