III / 58 / 2
,, ( ... ) W dniu 30 IV 1944 roku o godzinie 7 rano Ukraińcy umundurowani i cywilni pod
dowództwem Niemców dokonali najpierw rabunku \, a następnie spalili 47 gospodarstw we wsi Borowica , gm. Pawłów, pow. Chełm. Ponadto 4 osoby zabito. Wśród zabitych znajdują się 3 kobiety i mężczyzna. Aresztowano mężczyzn i 9 kobiet. W Kolonii Żulińskiej tej samej gminy zabito 5 osób i 4 raniono . Podpaleń dokonywano na podstawie listy. W czasie akcji ludność zachowywała się biernie. Nie padł ze wsi jeden strzał. Ukraińcy grozili, że to samo zrobią z Łopiennikiem, Żulinem i Bzitem. Ukraińcy ci byli ze szkoły SS w Trawnikach."
Pawłów od wieków związany jest z
garncarstwem. Pierwsze potwierdzone informacje o obecności garncarzy w
miasteczku pochodzą ze spisanych powinności mieszczan ustalonych za
sprawą bpa chełmskiego Stanisława Jacka Święcickiego (1677 - 1696),
które mówią "Garncarze aby swe roboty Prostey Sztuki Siedemdziesiąt na
każde Czwie Roku Garnków odnosili do dworu". Kolejna wzmianka o
największym pawłowskim cechu jest adnotacja z 1750 r. stwierdzająca
"Garncarze co kwartał dają garki, za co się Msza odprawia".
W 1860 roku władze carskie sporządziły spis statystyczny
Pawłowa i wtedy najliczniejszym cechem było garncarstwo (56 osób), co
stanowiło znacznie więcej niż np. rolników (zaledwie 29 osób). Kolejne
statystyki z 1864 roku stwierdzają, iż 67% mieszkańców Pawłowa jest
związanych z garncarstwem zarówno poprzez produkcję jaki i handel.
W okresie międzywojennym w Pawłowie pracowało
110 garncarzy, którzy swoje wyroby wypalali w 12 piecach. Pawłowskie
naczynia gliniane trafiały na targowiska nie tylko na terenie
chełmszczyzny, lecz były obecne w całej Polsce.
Corocznie w pierwszą niedzielę sierpnia odbywa się
Pawłowski Jarmark Garncarski. Poniższe zdjęcia są z ubiegłego roku.