Przy drodze od Frampola do Janowa Lubelskiego znajduje się około 70 przydrożnych krzyży i kapliczek.Takiego zagęszczenia nie ma chyba nigdzie więcej w kraju.
Intencje, z jakich je wznoszono były różne: w podziękowaniu za szczęśliwe narodziny dziecka, za wyzdrowienie z ciężkiej choroby, za ocalenie życia, za opiekę boską nad rodziną, za szczęśliwy powrót z wojny, ujście przed zarazą albo pożogą, przed zgrają wilków... Wyrażały prośby o dobry urodzaj, o szczęśliwe pożycie małżeńskie, o powodzenie dzieci. Stawiano je na znak wypełnienia obiecanych ślubów, ale i na znak pokuty za popełnione grzechy, nawet zbrodnie, wołając o przebaczenie. Miały chronić przed złem, przed nieszczęściem i pomagać. Powstawały z potrzeby serca i na Bożą chwałę. I dla urody regionu:)