Zamek Książ czyli Fürstenstein wiele osób zna z pocztówek, ze zdjęć w Internecie, z telewizji. Ogromna budowla o pięknej bryle zapada w pamięć. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że od frontu prezentuje się wcale nie tak, jak go zapamiętałam z mediów - wygląda nieco skromniej. Myślę, że trzeba by go obejść dołem i gdzieś tam z okolicy zaprezentowałby się znacznie dostojniej. Mając ograniczony czas, skupiłam się na przepięknym wnętrzu.
Według legendy, pierwszą warownię miał w tym miejscu wznieść w połowie X wieku rycerz o imieniu Funkenstein. Jeszcze jako młody chłopak w 933 roku podarował księciu saksońskiemu Henrykowi I Ptasznikowi, worek wykopanego w lesie węgla. Prezent tak ucieszył władcę, że w nagrodę nadał mu godność szlachecką wraz z przydomkiem Tego Który Przynosi Kamienie Dające Iskry. Nakazał mu również powrócić na Śląsk, odnaleźć dogodne miejsce i zbudować w jego sąsiedztwie obronny gród, aby z jego pomocą strzec odtąd czarnego skarbu. W źródłach historycznych, Książ po raz pierwszy pojawia się 25 lutego 1293 r. jako element tytulatury księcia Bolka I.
W 1856 roku panem na Książu został Jan Henryk XI Hochberg - hrabia von Hochberg, książę Pszczyński i Książa, magnat, przemysłowiec, arystokrata, honorowy kawaler zakonu Joannitów, Wielki Łowczy Królewski Królestwa Prus, poseł okręgu wałbrzyskiego w parlamencie Związku Północnoniemieckiego, potem w Reichstagu, generał kawalerii armii pruskiej, filantrop...ufff! 8 grudnia 1891 roku Jan Henryk XV Hochberg, syn Jana Henryka XI, ożenił się w Londynie z Marią Teresą Cornwallis West, znaną obecnie jako Księżna Daisy. Błogosławieństwa młodej parze osobiście udzieliła sama Królowa Wiktoria. Księżna Daisy stała się jedną z najbardziej znanych postaci Zamku Książ. W 1939 r. władze III Rzeszy przejęły zamek, a ostatnia z rodziny Hochbergów na zamku Maria Hochberg von Pless, zmuszona została w 1940 roku do opuszczenia Książa. Od 1941 r. organizacja Todt przystąpiła do przekształcania zamku w jedną z kwater Adolfa Hitlera. W latach 1945–1946 w zamku stacjonowały wojska radzieckie, które mocno zdewastowały obiekt. Po wojnie zdewastowany zamek niszczał, plądrowany przez okoliczną ludność. Obiekt był traktowany jako spuścizna niemiecka, przez co budził zainteresowanie szabrowników. Dopiero w latach 1956–1962, Książ został stopniowo zabezpieczony przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z Wrocławia. W 2005 r., rozpoczął się ogólny remont zamku i oto jak prezentuje się teraz.