sobota, 7 października 2017

Żarnowiec

Kolejnego dnia mocno padało, więc wyspawszy się do 10.00 po bieszczadzkich eskapadach, ruszyłam odwiedzić w Żarnowcu panią Marię Konopnicką. W tym miejscu dygresja: nawigacje są do d...niczego, wiwat mapa:)

W uznaniu zasług, wielbiciele zaproponowali pani Marii siedzibę, a właściwie 36 siedzib - mogła wybrać jedną, wybrała Żarnowiec.

 Pisarka przyjechała tu we wrześniu 1903 r. wraz z przyjaciółką, malarką Marią Dulębianką. Przez następne 20 lat były właściwie nierozłączne - razem podróżowały, mieszkały, działały społecznie. Nie brakowało plotek i żartów na temat związku malarki i poetki. W 1907 r. Konopnicka ostentacyjnie opuściła warszawski zjazd kobiet, którego sama była przewodniczącą, gdyż obraziła się za uszczypliwe uwagi uczestniczek kongresu na temat intymnego związku z jej przyjaciółką. Dulębianka była wówczas u progu świetnie zapowiadającej się kariery malarskiej. Wystawiała swoje obrazy obok dzieł Matejki, Malczewskiego czy Kossaka, jej płótna kupowało krakowskie Muzeum Narodowe. Pomimo tego spektakularnego debiutu, Dulębianka odsunęła własną karierę na dalszy plan, wyjeżdżając wraz z Konopnicką i zaprzestając twórczości malarskiej. Dulębianka, wówczas postrzegana jako dziwaczka i oryginał, dziś określona byłaby po prostu jako stereotypowa lesbijka. 

Ja tak sobie jednak myślę, że one naprawdę były TYLKO przyjaciółkami, bez podtekstów seksualnych. Wiadomo bowiem, że pani Maria Konopnicka bardzo lubiła chłopców (no właśnie, chłopców - nie mężczyzn:). Przypuszczalnie męża rzuciła, bo był dla niej za stary i mało atrakcyjny seksualnie. Jej kolejni liczni partnerzy byli młodsi o 10-22 lata. Jeden z nich z powodu odrzuconej przez Marię miłości, pan Maksymilian Gumplowicz zastrzelił się pod jej oknami. Maria miała wtedy 55 lat, on 33.


Konopnicka była rozwódką, utrzymującą samodzielnie 6 dzieci. Nie miała żadnego wykształcenia. Odejście od męża było niesamowitym aktem odwagi w purytańskim społeczeństwie. Dzisiejsze kobiety twierdzące, że z jednym dzieckiem nie dadzą sobie rady bez męża, który pije i bije, powinny brać z niej przykład:)



















W pobliżu dworku znajduje się stary spichlerz, w którym obecnie jest kasa biletowa i powyższe wystawy poświęcone dorobkowi literackiemu pisarki.