Morze Egejskie to właściwie kawałek Mare Internum, któremu nadano nazwę od imienia Egeusza. Pływaliśmy po greckich wodach terytorialnych. Delfinów nie było, choć niektórzy mówią, że widzieli. Ale oni widzieli także białe niedźwiedzie:)
Meduzy wcale nie są bezbarwne!:)
Kopalnie marmuru na Sporadach